Tekst piosenki Maryśka jest panna, ma tyłek jak wanna i kochać się z nikim nie chce. Ma nogę jak belę i dość gładką cerę i minę jak głupie ciele. Dwa działa na przodzie jak dynie w ogrodzie, i bluzkę co się nie dopina. Nie wzdychaj kolego i tak gówno z tego, Bo nasz kotek nie lubi stokrotek. A ja ja jaj Życie to całe jaja. Bo jeden to lubi gdy śmierdzą skarpety, A drugi się łajnem upaja. A ja ja jaj życie to całe jaja. Bo ziemia jest krągła jak rondel z fasolą, A ludzie po kątach się golą. Szesnaście lat lufa pulchniutka jak klucha, I pieścić się z nikim nie chce. Na schaby wzrok tężę i cały się prężę, O święci ratujcie mnie chędrze. Gablota nadęta a przecie nie święta. O rany i jeszcze nie tknięta. Szesnaście lat panna to nie lada gradka, lecz kochać się nie chce wariatka. A ja ja jaj Życie to całe jaja. Bo jeden to lubi gdy śmierdzą skarpety, A drugi się łajnem upaja. A ja ja jaj życie to całe jaja. Bo ziemia jest krągła jak rondel z fasolą, A ludzie po kątach się golą. |